Początek każdego miesiąca to okres podsumowania minionych tygodni, a jak to na blogach bywa – ulubieńcy. Z racji wysokich temperatur nie testowałam zbyt wiele nowości, o podkładach nie wypominając. Jeśli jesteście ciekawi jacy są moi ulubieńcy lipca, zapraszam do lektury.
PODSUMOWANIE 2017 ROKU
Od dzisiaj pewnie na każdym blogu i kanale na yt będziemy słyszeć jak ten czas szybko zleciał, tym razem i ja przyłączę się do tego stwierdzenia. Nie mam pojęcia gdzie te wszystkie miesiące mi uciekły, przecież dopiero co mieliśmy wakacje. No cóż, skoro już wkroczyliśmy w kolejny rok, przydałby się podsumować miniony 2017. Zobaczcie sami co przez ten czas się u mnie sprawdzało i po co sięgałam najczęściej 🙂
FAVOURITES | MAY
Maj minął nawet nie wiem kiedy. Dni uciekają mi bardzo szybko, a doba jest zdecydowanie za krótka, więc staram się wycisnąć z każdego tygodnia ile się da. Nowości kosmetycznych nie było sporo, bo i czasu na zakupy za dużo nie miałam. Na szczęście kilka z nich, okazało się być strzałem w 10. Zobaczcie, co sprawdziło się u mnie w maju.
FAVOURITES | MARCH
Początek nowego miesiąca to idealny moment na podsumowanie minionego. Moi ulubieńcy zawsze ograniczali się wyłącznie do kosmetyków, czemu trudno się nie dziwić, w końcu to blog urodowy. Mam jednak ochotę trochę ich urozmaicić i powoli wplatać coś nowego. Jeśli macie jakieś sugestie, piszcie śmiało w komentarzach, a tymczasem, zapraszam Was na ulubieńców marca.
FAVOURITES | JANUARY
Styczeń minął w mgnieniu oka, za oknami śnieg i mróz, aż nie chce się wychodzić z domu. To idealna pora na kubek pysznej herbaty z miodem i cytryną oraz miłą lekturę. Dlatego z małym poślizgiem, ale jak to mówią „lepiej późno niż w cale”, zapraszam Was na ulubieńców stycznia, czyli kosmetyki po które sięgałam najczęściej i najchętniej w minionym miesiącu.
GOODBYE 2016 | FAVOURITES OF THE YEAR
Początek nowego roku to idealny moment na podsumowanie minionego. Dlatego bez zbędnych wstępów przejdźmy do kosmetyków, po które sięgałam najczęściej w 2016. Nikogo chyba nie zdziwi w tym zestawieniu paleta cieni Chocolate Bar od Too Faced. Towarzyszyła mi niemal codziennie przez ostatni rok. Więcej na jej temat znajdziecie tutaj.