Blush no Blush

at
Witajcie kochani! Niestety ostatnio do mojej kosmetyczki znowu trafił produkt „bubel”, a w sumie to nawet dwa. Mowa o kremowych różach Pastell Pretties Cheek & Eye Cream firmy Manhattan. Można je znaleźć w drogeriach intrnetowych za mniej niż 5zł. Przeglądająć jedną ze stron wpadły mi w oko dwa odcienie – 01 Tulipster oraz 03 Hibiskiss. Pierwszy jest delikatnie brzoskwiniowym odcieniem różu, natomiast drugi to typowy kolor w stylu lalki Barbie. Oba prezentują się wspaniale – w słoiczkach.

L’Oreal True Match

at
Cześć 🙂 Ostatnio testuję sporo nowości, w ty podkład L’Oreal True Match. Już dawno temu chciałam go kupić ale jakoś zawsze wybierałam sprawdzony Revlon. W końcu nadarzyła się okazja, jaką była obniżka 50% na całą markę L’Oreal. W cenie regularnej kosztuje mniej więcej 50 zł. Co to cudo miało robić ? Po pierwsze dopasowywać się do tekstury i odcienia naszej skóry. Po drugie zapewniać dobre krycie. Po trzecie zmatowić naszą cerę. Mam  sporo zastrzeżenia co do tego produkty, jednak część z nich wiąże się z tym, że nie jest to podkład do cery tłustej.

How to have clean and fresh skin

at
Kochani! Dzisiaj przygotowałam dla Was coś zupełnie innego. Takiego wpisu jeszcze tu nie było.
Podzielę się z Wami moim sposobem na pielęgnację i oczyszczanie twarzy. Jest to bardzo ważny punkt każdego dnia, zarówno rano jak i wieczorem. Dlaczego ? Bo nawet najskromniejszy makijaż będzie prezentował się lepiej na zadbanej skórze twarzy, niż ten zrobiony najlepszymi i najdroższymi kosmetykami ale na przesuszonej i zaniedbanej cerze. Zainteresowani ? W takim razie zapraszam do lektury 🙂

Flasch of Fuchsia

at
Witajcie kochani. Po dość długiej przerwie wracam do Was z nową recenzją. Tym razem opowiem Wam trochę na temat pomadki od Maybelline Super Stay 14h.

New arrival

at
Dzień dobry kochani ! Dawno nic się tutaj nie działo i pora to zmienić. Mam dla Was kilka nowości ze sklepu kosmetykizameryki.pl, które przyszły do mnie wczoraj wieczorem. Każdy produkt kupiłam sama i w żaden sposób nie współpracuję z tym sklepem. Paczka doszła po 2 dniach bez najmniejszych problemów. Niektóre kosmetyki już użyłam i mogę się z Wami podzielić moim pierwszym wrażeniem o nich.

February favorite

at

Luty za nami, a więc pora na ulubieńców. Mam dla Was kilka produktów, z którymi nie mam zamiaru się rozstać. Jednocześnie są to moi pierwsi ulubieńcy ale na pewno nie ostatni. Większość to kolorówka ale znalazły się też dwie pielęgnacyjne perełki.

Cream Camouflage – Catrice Cosmetics

at
Dzień dobry misie.  Dawno nic się tu nie działo, ale choroba w końcu i mnie dopadła. Kilka dni przeleżanych w łóżku, herbata z cytryną i miodem, książka i mój kocur, jednym słowem totalny relaks i leniuchowanie. Dzisiaj wracam do Was z nowym postem na temat korektora od Catrice.

Hot or Not – Aqua Cream

at
Żelowe eyelinery to już kultowe produkty i mają je w swojej ofercie praktycznie wszystkie marki. Czasem warto wydać na coś większą sumę pieniędzy, a czasem nie. Dzisiaj biorę pod lupę cień w kremie, który może służyć również jako eyeliner. Mowa o Aqua Cream od Make Up For Ever
Czy jest wart swojej ceny ? Czy jest lepszy od swoich dużo tańszych braci ? Czytajcie dalej, a na pewno się dowiecie 🙂